Obecny rok obfituje w liczne i ważne dla pracodawców i pracowników zmiany. Jedną z nich, są przepisy, które już zaczęły obowiązywać, dotyczące możliwości badania trzeźwości pracowników. Zostały one wprowadzone do Kodeksu pracy i obowiązują od 21 lutego 2023 r.
ROBERT MALISZEWSKI DYREKTOR DZIAŁU PRAWNEGO SEKA S.A.
Od kiedy pracownicy mogą oczekiwać nowych rozwiązań u siebie w pracy?
Odnosząc się do tych zmian, które są już uchwalone, należałoby wskazać, że jeżeli chodzi o tak zwane prewencyjne badanie trzeźwości, to pracodawcy w zasadzie już w tej chwili finalizują prace nad zmianą regulaminów pracy w zakresie wprowadzenia zasad w tym zakresie.
Tutaj słowo komentarza do tej nowelizacji. Mianowicie nie wszyscy pracownicy muszą się spodziewać tego, że w ich w zakładzie pracy będzie wprowadzone prewencyjne badanie trzeźwości, bowiem ta nowelizacja daje pracodawcom możliwość takiego działania, natomiast nie wprowadza takiego obowiązku.
Jeżeli pracodawca, biorąc pod uwagę dotychczasową praktykę albo też charakter swojej firmy – załóżmy, że nie jest to firma transportowa ani związana z obsługą skomplikowanych i niebezpiecznych urządzeń – może podjąć decyzję, że tego rodzaju regulacji na swój grunt zakładowy nie wprowadzi, wówczas w regulaminie pracy nie dokonuje się żadnych zmian. Natomiast z punktu widzenia pracowników ważne jest to, że w żadnym razie zakaz związany ze spożywaniem alkoholu nie przestaje obowiązywać. Nic bardziej mylnego.
Nadal pracownik ma oczywiście obowiązek stawiać się do pracy w stanie trzeźwości, a w sytuacji, kiedy pracodawca ma poważnie, uzasadnione podejrzenie – nawet jeżeli nie prowadzi prewencyjnego badania trzeźwości – będzie mógł z pomocą policji sprawdzić trzeźwość pracownika.
Poza tym oczywiście, jeżeli taki pomiar okaże się dla pracownika niekorzystny, pracodawca będzie mógł wyciągnąć odpowiednie konsekwencje, ze zwolnieniem dyscyplinarnym włącznie.
W takim razie czym tak naprawdę nowe przepisy różnią się od tych, które obowiązywały do tej pory? Przecież nie można było przychodzić w stanie nietrzeźwości do pracy.
Do tej pory brakowało przepisów, które w sposób jednoznaczny rozstrzygały kwestie badania alkomatem przez pracodawcę. W związku z tym praktyka dopuszczała badanie alkomatem należącym do pracodawcy kiedy zachodziło uzasadnione podejrzenie, że pracownik jest nietrzeźwy, ale mógł on odmówić badania alkomatem pracodawcy.
Natomiast w obecnym stanie prawnym, jeżeli pracodawca zdecyduje się wprowadzić tak zwane prewencyjne badanie trzeźwości, to będzie mógł przy pomocy
swojego alkomatu przeprowadzić takie badanie, wymuszając co do zasady na pracowniku poddanie się takiemu badaniu.
Istotne jest to, że może to być ponawiane z pewną częstotliwością. Może dotyczyć określonych grup pracowników, stąd mówimy tutaj w pewnym uproszczeniu o tak zwanym prewencyjnym badaniu trzeźwości.
Jeżeli mamy w firmie pracownika, którego podejrzewamy o nadużywanie alkoholu, to możemy prewencyjnie badać tylko jego?
Tego rodzaju działanie może narazić pracodawcę na zarzut dyskryminacji, bowiem zgodnie z nowymi przepisami, jeżeli chcemy wprowadzić prewencyjne badanie trzeźwości, to w regulaminie pracy musimy określić grupy zawodowe, które będziemy tym badaniem obejmować.
Nie może to być nacechowane taką indywidualnością, że dotyczy to tylko i wyłącznie jednego pracownika, bo nawet jeżeli w przeszłości były pewne okoliczności, które wskazywały, że ten pracownik ma problem tego rodzaju, to w mojej ocenie przepisy, które teraz wchodzą w życie, nakazują, żeby spojrzeć na ten problem szerzej.
Jeżeli na przykład nasz pracownik jest pracownikiem magazynu, to takie badanie prewencyjne powinno dotyczyć wszystkich pracowników magazynu.
Natomiast jeżeli w firmie zauważany jest jeden taki przypadek, to być może nie należy wprowadzać prewencyjnego badania trzeźwości i obejmować nim wszystkich pozostałych pracowników czy pracowników tej grupy zawodowej, np. magazynierów. Jest to bowiem faktycznie daleko idąca ingerencja – zgodna z prawem, ale jednak ingerencja – w sferę dóbr osobistych pracowników. Być może przy takich pojedynczych wypadkach wystarczy procedura związana z powiadomieniem policji i badaniem przez nią trzeźwości.
Ważne jest, aby nie „karać” badaniem prewencyjnym większości albo wszystkich pracowników wyłącznie z tego powodu, że zachodzi podejrzenie, iż jeden z naszych pracowników może przychodzić do pracy w stanie nietrzeźwości.
Pamiętajmy również o tym, że odpowiednio stosujemy przepisy o badaniu trzeźwości również do innych środków niepożądanych, czyli nazywając rzecz po imieniu, chodzi również o badanie na obecność narkotyków.
0
0
Głos/y
Ocena artykułu