Dobre zdrowie fizyczne jest także często powiązane z kondycją psychiczną – lepszą regulacją stresu, sprawniejszymi mechanizmami zarządzania nim w sytuacjach stanowiących wyzwania – rozmowa z Alicją Baską, lekarką, współzałożycielką i dyrektor organizacyjną Polskiego Towarzystwa Medycyny Stylu Życia.
ROZMAWIAŁ: Maciej Mazerant
Medycyna stylu życia to… ? Jakie choroby są zależne od stylu życia?
Najprościej mówiąc, jest to gałąź medycyny zajmująca się zapobieganiem, leczeniem, a nawet odwracaniem chorób zależnych od stylu życia za pomocą modyfikacji tych elementów codziennego funkcjonowania, które do danej jednostki chorobowej się przyczyniają. To także holistyczne patrzenie na pacjenta, uwzględniające całość jego dobrostanu – zarówno fizycznego, jak i psychicznego, a także korelację między nimi. Przyjęło się dzielić medycynę stylu życia na sześć filarów:
– zdrowe odżywianie (oparte przede wszystkim na niskoprzetworzonych produktach pochodzenia roślinnego),
– regularna aktywność fizyczna,
– unikanie używek,
– regulacja stresu,
– higiena snu,
– dobre relacje międzyludzkie i wsparcie społeczne.
Choroby zależne od stylu życia to w zasadzie większość przewlekłych chorób niezakaźnych, nazywanych także czasami „cywilizacyjnymi”. Odpowiadają za około 70-80% zgonów na całym świecie. Można do nich zaliczyć choroby układu krążenia (np. choroba niedokrwienna serca, nadciśnienie tętnicze), cukrzycę typu 2, wiele nowotworów czy otyłość, a nawet w pewnym stopniu depresję. Okazuje się jednak także, że nawet część chorób zakaźnych jest pośrednio zależna od naszego stylu życia – dobrze pokazała to trwająca pandemia. Zarówno podatność na infekcję, jak i przebieg COVID-19 były silnie powiązane ze stylem życia pacjentów i ich ogólnym „wyjściowym” stanem zdrowia.
W jaki sposób niwelowanie chorób zależnych od stylu życia może przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa ludzi – zarówno w kategorii jednostek, jak i mikrospołeczności?
Brak chorób zależnych od stylu życia to nie tylko dłuższe życie, ale i życie lepszej jakości, dające większą satysfakcję, a także lepszą efektywność w pracy. Wszystko to przekłada się na lepsze funkcjonowanie jednostek w społeczeństwie, a także w mikro- i makrospołecznościach. Lepsza kondycja psychofizyczna, ogólny dobrostan to także lepsze możliwości zapobiegania urazom czy dbania o bezpieczeństwo w miejscu pracy, a w przypadku urazów lepsza, szybsza regeneracja całego organizmu i większe szanse na powrót do sprawności. Dobre zdrowie fizyczne jest również często powiązane z kondycją psychiczną – lepszą regulacją stresu, sprawniejszymi mechanizmami zarządzania nim w sytuacjach stanowiących wyzwania. To wszystko może się okazać dodatkowym zasobem w przypadku katastrof, kataklizmów czy wyjątkowych sytuacji, takich jak np. pandemia. Osoby prowadzące zdrowy styl życia, w tym odznaczające się lepszymi mechanizmami regulacji stresu lepiej poradziły sobie (i nadal lepiej sobie radzą) w obliczu tego wyzwania. Aktywni i zdrowi ludzie są: odporniejsi na skutki np. pandemii, zaradniejsi pod względem odporności psychicznej oraz fizycznej w sytuacji katastrof i kataklizmów, mniej zależni od systemu ochrony zdrowia, który podczas tego typu zdarzeń może być niewydolny.
Brak chorób zależnych od stylu życia to nie tylko dłuższe życie, ale i życie lepszej jakości, dające większą satysfakcję, a także lepszą efektywność w pracy. Wszystko to przekłada się na lepsze funkcjonowanie jednostek w społeczeństwie.
W jaki sposób i kto powinien działać na rzecz niwelowania chorób zależnych od stylu życia?
Najlepiej wszyscy! Ale po kolei… Lekarze i inni profesjonaliści zajmujący się ochroną zdrowia powinni być ekspertami w edukowaniu, doradzaniu i wspieraniu pacjentów w zmianie stylu życia. Powinni umieć ją wykorzystywać w stylu życia w terapii swoich pacjentów, tak jak korzystają na przykład z możliwości farmakologicznych. Z kolei pracodawcy powinni stwarzać w miejscu pracy warunki do zachowań prozdrowotnych, wspierać, inspirować i zachęcać do profilaktyki. Szkoły i inne placówki edukacyjne powinny nie tylko prowadzić edukację zdrowotną, ale też tworzyć środowisko sprzyjające zdrowemu stylowi życia. No i wreszcie decydenci, politycy powinni działać, tworząc infrastrukturę sprzyjającą zdrowiu, wprowadzając rozmaite regulacje prawne wspierające zdrowe wybory, np. dotyczące rynku spożywczego. Dobrą strategią byłoby także zorientowanie sektora ochrony zdrowia na medycynę stylu życia, profilaktykę i promocję zdrowia – w trosce o zdrowie populacji. Dzisiejszy świat raczej nie sprzyja prozdrowotnym wyborom. Powinniśmy działać na każdym możliwym poziomie, by to zmienić.
W jaki sposób sami pacjenci mogą działać na rzecz swojego zdrowia? Jak można bezpiecznie podejmować aktywność i dbać o zdrowie, aby zmniejszać ryzyko zachorowania?
Podstawowe zasady zdrowego stylu życia nie są skomplikowane. Przypomnijmy niektóre z nich:
– odżywianie zgodne z zaleceniami Talerza Zdrowego Żywienia opracowanego przez Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej/NIZP-PZH,
– minimum 150 minut aktywności fizycznej o umiarkowanej intensywności tygodniowo, zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia,
– 7-8 godzin snu w ciągu doby.
Trudniejsza okazuje się praktyka – wytrwanie w prozdrowotnych nawykach (a wcześniej ich wprowadzenie), niekiedy reorganizacja życia tak, aby zdrowie faktycznie było w nim priorytetem, a nie jedynie deklarowaną wartością. To oczywiście temat na całą dłuższą rozmowę. Myślę, że szczególnie istotne w dzisiejszych czasach jest także korzystanie z rzetelnych źródeł. Często sięgamy po porady od osób niemających kompetencji do wypowiadania się na tematy zdrowotne lub szukamy drogi na skróty, zawierzając nasze zdrowie (i życie!) popularnym suplementom czy innym metodom alternatywnym. Zachęcam więc do weryfikacji źródeł wiedzy dotyczących zdrowego stylu życia. Jako Polskie Towarzystwo Medycyny Stylu Życia staramy się działać w tym obszarze. Niedawno wydaliśmy też syntetyczny poradnik Jak zdrowo jeść, ruszać się, kochać i spać, w którym zawarliśmy praktyczne wskazówki dotyczące wdrażania prozdrowotnych nawyków w poszczególnych obszarach.
Jaką rolę mogą odegrać pracodawcy w „Medycynie stylu życia”? Jak mogą włączyć się do działania, aby wspierać zdrowie pracowników, a tym samym BHP?
Rola pracodawców będzie rosła, choć samo zjawisko obserwowane jest już przynajmniej od kilku lat. Coraz częściej śledzę organizowane przez pracodawców działania na rzecz pracowników (a także sama biorę w nich udział) – od działań stricte edukacyjnych czy związanych z kreowaniem zdrowego miejsca pracy, przez zapewnianie dostępu do zdrowej żywności i możliwości udziału w aktywności fizycznej oraz gwarantowanie dostępu do badań profilaktycznych albo innych specjalistycznych usług w sektorze zdrowotnym. Liczę także na rosnącą rolę medycyny pracy i wprowadzenie szerszych obowiązkowych świadczeń na rzecz profilaktyki. Niedawno roli pracodawców we wspieraniu zdrowia pracowników poświęcona została cała monografia pt. Zarządzanie zdrowiem w miejscu pracy pod redakcją dr. hab. Mariusza Gujskiego i dr. hab. Tomasza Rostkowskiego. Znalazł się w niej także rozdział o medycynie stylu życia. Serdecznie polecam!
Alicja Baska
lekarka, współzałożycielka i dyrektor organizacyjna Polskiego Towarzystwa Medycyny Stylu Życia
Nauczycielka akademicka w Zakładzie Medycyny Stylu Życia Szkoły Zdrowia Publicznego Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego. Rezydentka zdrowia publicznego. Certyfikowana specjalistka medycyny stylu życia International Board of Lifestyle Medicine (IBLM Diplomate). Członkini Zarządu i Director of Communications w European Lifestyle Medicine Council. Członkini Advisory Council Global Positive Health Institute. Prelegentka i organizatorka wielu konferencji medycznych poświęconych zdrowemu stylowi życia w prewencji i leczeniu chorób przewlekłych. Współautorka publikacji Medycyna stylu życia, Współczesne wyzwania zdrowia publicznego, Jak zdrowo jeść, ruszać się, kochać i spać, Jak żyć, Panie Doktorze. Pasjonatka i propagatorka medycyny kulinarnej i diety planetarnej. Uwielbia roślinnie gotować, jeść i dzielić tę pasję z innymi.
0
0
Głos/y
Ocena artykułu